poniedziałek, 9 lutego 2015

Z innej bajki ;) muffinki z mandarynkami

Wczoraj z dzieciakami stworzyliśmy muffinki z mandarynkami. Bardzo nam się czegoś chciało, a żeby każdy miał czynny udział to padło na muffiny.

Dawidek mieszał suche, Oleńka wlewała i mieszała mokre, Anula podjadała mandarynki, a mamuśka czyli ja ;)mieszałam wszystko do kupy.

Muffinki mandarynkowe

  • 2 szkl. mąki (przesianej)
  • 3/4 szkl. cukru lub mniej jeśli są mandarynki b.słodkie
  • łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1/2 szkl. śmietany kwaśnej(ja dałam 18%) / jog. naturalny /maślanka, kefir
  • 1/2 szkl.oleju
  • 200g Danio lub innego serka waniliowego
  • kilka mandarynek
  • czekolade mleczną albo gorzką lub lukier (cukier puder i sok z mandarynki)
Składniki suche mieszamy bardzo dokładnie w dużej misce, składniki mokre osobno w mniejszej misce.
Następnie wlewamy mokre do suchych i energicznie dokładnie mieszamy razem aż powstanie gładka gęsta masa.
Formę wykładamy papilotami i do każdego wkładamy porcje masy ok.połowy wysokości. Na ciasto wkładamy ćwiartki mandarynek i przykrywamy resztą ciasta.
Wkładamy do nagrzanego pieca 180 st.C aż będą rumiane i patyczek będzie suchy czyli ok 20 min.
Po przestudzeniu polewamy rozpuszczoną czekoladą w kąpieli wodnej albo lukrem zrobionym z niewielkiej ilości soku i cukru pudru(do cukru pudru dodawać po kilka kropel soku i mieszać aż uzyskamy pożądaną konsystencję )


Mała rada :)
Ciasto najlepiej nakładać za pomocą dwóch łyżek lub szpatułki sylikonowej i łyżki (ja robię to szpatułką i łyżką).





coś już zniknęło 
Do tego rodzaju ciasta można dodać praktycznie każdy dodatek, są one bardzo fajnie wilgotne w środku :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz