czwartek, 5 lutego 2015

Od czegoś trzeba zacząć- tort borowik

Kochani to mój pierwszy post na tym blogu, ba wogóle na jakimkolwiek blogu :D Szczerze mówiąc a raczej pisząc nie wiem jak zacząć, więc może zacznę od dawnych dziejów i pokaże Wam "dorobek" mojej twórczości "cukierniczej":D na pierwszy rzut pójdzie tort dla mojego chrześniaka, gdy się dowiedział że ciocia zrobi tort jaki sobie wymyśli od razu padło hasło grzyb, Bartuś bo o nim tu mowa jest zapalonym już 6-cio letnim grzybiarzem. Bidulek nad projektem siedział przez parę godzin i udało się stworzyć piękny (skromna jestem ;) ) tort borowik ze ślimakami (ciociu ale to takie bez skorupek)-to był najważniejszy element tortu :)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz